Małżeństwo policjantów ujęło nietrzeźwego kierowcę nocą
Policjanci zareagowali poza służbą
W nocy w okolicach miejscowości Wyskok małżeństwo policjantów z sąsiadujących jednostek, będąc poza służbą, usłyszało pisk opon i głośny huk. Po dojeździe na miejsce funkcjonariusze zastali samochód w rowie oraz stojącego obok młodego mężczyznę, który twierdził, że nie doznał obrażeń i chce kontynuować podróż po wyciągnięciu auta.
Doświadczenie policjantów oraz widoczne uszkodzenia pojazdu wzbudziły wątpliwości co do możliwości dalszej jazdy. Kierowca był pobudzony i czuć było od niego alkohol. Dla bezpieczeństwa wezwano pogotowie ratunkowe i policyjny patrol oraz sprawdzono teren w celu wykluczenia udziału innych osób.
- Badanie medyczne nie wykazało obrażeń.
- Policyjny alkomat wskazał ponad 1,8 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
- 30-latek został zatrzymany, stracił prawo jazdy, a auto zabezpieczyła rodzina.
Wobec mężczyzny prowadzone jest postępowanie karne, które zakończy się przed sądem. Grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności, sądowy zakaz prowadzenia pojazdów oraz wysoka grzywna.
Służba drugiemu człowiekowi nie kończy się wraz z zakończeniem zmiany podkomisarz Dominika Kwakszys
Przypadek przypomina, jak ważna jest postawa świadków i szybka reakcja. Widząc osobę nietrzeźwą wsiadającą za kierownicę warto powiadomić służby i uniemożliwić dalszą jazdę, bo to realnie zwiększa bezpieczeństwo na drogach.
źródło informacji: podkomisarz Dominika Kwakszys / policja.pl









