Rząd Morawieckiego był trudny we współpracy, ale obietnice zawarte w programie Zjednoczonej Prawicy zasługują na poparcie
W poniedziałek w Sejmie w debacie po exposé wygłoszonym przez premiera Mateusza Morawieckiego w imieniu koła Kukiz'15 głos zabrał Jarosław Sachajko, który zapowiedział, że koło zagłosuje za wyrażaniem rządowi Morawieckiego wotum zaufania.
Koło Kukiz'15 liczy trzech posłów. Są to: Paweł Kukiz, Jarosław Sachajko i Marek Jakubiak.
"Polityka składa się z kilku elementów: obietnic wyborczych, zdobywania zaufania, iż te obietnice zostaną wykonane oraz finalnie z rozliczania z tych obietnic" – wskazał w swoim wystąpieniu Sachajko. "Jako Kukiz'15 uważamy, iż do polityki nie idzie się po przywileje poselskie, ministerstwa, spółki skarbu państwa, a po to, aby rozwiązywać problemy Polaków" – dodał.
"W 2021 r. Paweł Kukiz podpisał porozumienie programowe ze Zjednoczoną Prawicą, dzięki któremu przygotowaliśmy kilkanaście projektów ustaw" – przypomniał Sachajko. Zaznaczył, że "niestety tylko dziewięć weszło w życie". "Ale dla wielu Polaków, których te ustawy dotyczą, to aż dziewięć ustaw, bo rozwiązaliśmy konkretne ich problemy" – wskazał.
Podał, że ustawy te dotyczyły kwestii społecznych, gospodarczych i ustrojowych. Wymienił zwiększenie emerytur rodziców dzieci z niepełnosprawnością, którzy przeszli na wcześniejsze emerytury z tytułu opieki nad niepełnosprawnym dzieckiem. Wskazał także na ustawę antykorupcyjną, żeby – jak mówił – "zablokować kupowanie posłów, jak krowy na targu, pracą w spółkach skarbu państwa". Jednocześnie dodał, że należy ją znowelizować tak, "aby również rodziny posłów w spółkach skarbu państwa nie mogły pracować".
"Kolejna z naszych ustaw nazywana jest przez przedsiębiorców +ustawą Wilczka dla obszarów wiejskich i małych miast+" – powiedział. Wspomniał też o innych ustawach skierowanych do rolników i o ustawie umożliwiającej obywatelom poszukiwanie zabytków przy użyciu wykrywacza metali.
"Niestety nie było tak różowo. Główne ustrojowe ustawy, na które umówiliśmy się w 2021 r., nie uzyskały poparcia niektórych ministrów rządu pana premiera" – zaznaczył poseł Sachajko. Wskazał na ustawy, których – jak mówił – nie poparli ministrowie z Solidarnej Polski: ustawy o referendum lokalnym, ustawy o sędziach pokoju, ustawy umożliwiającej produkcje konopi medycznych w Polsce i ustawy ułatwiającej produkcję i przetwarzanie konopi włóknistych. Mówiąc o tych ostatnich przypomniał, że weszły one do polskiego porządku prawnego dzięki posłom ówczesnej opozycji.
"W polityce nie należy się obrażać, a działać dla dobra Polski i Polaków. Dlatego od pierwszego dnia od powołania nowego rządu w obecnej kadencji Kukiz'15 rozpoczął współpracę z panią minister (rolnictwa i rozwoju wsi – PAP) Anną Gembicką, czego efektem jest kilkanaście projektów ustaw, które kompleksowo podchodzą do problemów rolników, zapewniając opłacalność, dywersyfikację, pewność produkcji oraz zdobywanie nowych rynków zbytu. Jest już nad czym pracować" – powiedział.
"Podsumowując: rząd premiera Morawieckiego, jak powiedziałem wcześniej, był trudny we współpracy, wielokrotnie również słyszeliśmy o +tłustych partyjnych kotach+ zatrudnianych gdzie się da, ale rzeczy, które zrobiliśmy w ubiegłej kadencji, jak i to, co już zrobiliśmy, oraz obietnice, które zostały zawarte w programie wyborczym Zjednoczonej Prawicy, dotyczące zmian ustrojowych, np. wprowadzenia mieszanej ordynacji wyborczej, która jest kluczowa do zmuszenia posłów do spełniania obietnic wyborczych i zażegnania konfliktu polsko-polskiego, zasługują na poparcie tego rządu" – zadeklarował Sachajko. (PAP)
Autorka: Danuta Starzyńska-Rosiecka
dsr/ joz/